Notatniki i notesy reklamowe - ich rodzaje i ciekawostki

Poprzednim razem pisałem o różnych rodzajach papierów, które są stosowane w notesach i notatnikach oraz o aspektach na które warto zwrócić uwagę podczas zakupu najdogodniejszego notesu dla siebie.

W treści tego wpisu skupię się na kolejnym istotnym elementem, który nierozłącznie powiązany jest z notesami, a mianowicie o kładkach i oprawach notesów. Zasadniczo okładki notesów można podzielić na dwie kategorie: twarde okładki, oprawy miękkie, a ich zastosowanie zależne jest od potrzeb i upodobań użytkownika notesu.

Notesy w twardej oprawie są droższą odmianą notesów i często określane są jako notesy książkowe. To drugie ich nazewnictwo jest uzasadnione dużym podobieństwem notesów szyto-klejonych do klasycznej w formie książki. Strony takich notesów łączone są nićmi, a w efekcie takiego łączenia powstają kilkukartkowe zezszyciki, które łączy się ze sobą klejem, co daje całość wewnętrzenej części notesu. Notesy takie są dość odpowne na uszkodzenia i dzięki zastosowaniu szyci, otwierają sie one szeroko i wygodnie. Notesy w twardej oprawie, poza opcją notesów ksiązkowych moga również występować jako notesy na spirali. Takie notesy mają najczęściej kaszerowaną okładkę, która połączona jest razem ze środkami i tylną okładką za pomocą spirali.

Notesy w miękkiej oprawie występują znacznie częściej ze względu na znacznie niższą cenę w stosunku do notesów książkowych. Środki tego typu notesów łączone mogą być poprzez klejenie, szycie lub spiralowanie, czyli podobnie jak w przypadku notesów w twardej okładce.

Pomijając kontekst cenowy, warto zwrócić uwage na to, że notesy w miękkiej oprawie mogą być dowolnie wyginane a nawet rolowane i nic złego im się nie dzieje. W przypadku notesów w twardej oprawie musimy liczyć się z tym, że w żaden sposób nie dostosują się do torby czy kieszeni i zawsze będą miały fabrycznie nadany im kształt.

Z pewnościa podobnie jak i ja prztrafiło Wam się, że źle Wam się pisało na jakimś podłożu/papierze. Możliwe, że nie wszyscy wiedzą ale apapier papierowi nierówny i jeżeli jest się osobą wymagającą i oczekuje się dużego komfortu podczas pisania, to podczas zakupu notatnika należy zwrócić uwagę na kilka prostych elementów, które, odpowiedzialne sa za prowadzenie się pióra lub długopisu.

Pierwszym, dość istotnym aspetkem jest gramatura papieru, która przekłada się na grubość kartki notesu. Najlepiej jeśli kartka jest grubsza, gdyż dzięki temu nanieniony na nią atrament nie bedzie przświtywał na drugiej stronie, co mogłoby obniżyć komfort pisania. Wybieramy zatem notatniki z grubszym papierem.

Niestety grubość kartki to nie wszystki... Bardzo istotnym czynnikiem, który odbija się na tym jak nasz przyrząd piśmienniczy prowadzi się po kartach notesu, jest ogólna jakość papieru notesu. O jakości papieru świadczyć może jego "białość" (oczywiście w przypadku jedynie białych środków notesów), która im wyższa, czyli im papier bielszy, tym lepsza.

Kolejnym elementem, na który warto zwrócić uwagę jest "gładkość" papieru notatnika. Najlepiej byłoby wybierać takie notesy, które mają możliwie gładkie powierzchnie poszczególnych kartek i jednocześnie nie sa zbyt śliskie. Zdecydowanie odradzam używanie notesów powstałych z kredowych papierów powlekanych, w momencie gdy chce się używać takiego notesu do pisania piórem. Atrament na takim papierze nie będzie się dobrze wchłaniał, a rozmazywanie się tekstów bedzie wręcz nieuniknione. Papier notesów powinien być dość gładki aby pióro, czy długopis nie drapały po jego powierzchni. Dzięki używaniu odpowiednich notesów, unikniemy również niemiłych nioespodzianek w postaci "zbierania" włókien papieru przez pióro czy długopis.

Powyższe porady są jedynie czubkiem góry lodowej i niewielkim drogowskazem, kóry pomóc może podczas wyboru odpowieniego notatnika. Chcących bardziej zagłębić się w temat jakości papieru zapraszam do ciągłego śledzenia tego bloga, gdyż najpewniej przyjdzie czas również i na bardziej szczegółowe opisy.

Już od pewnego czasu mam dość osobliwe hobby polegające na zbieraniu najróżniejszych notesów, notatników i bloczków reklamowych. W dość krótkim czasie udało mi się zebrać naprawdę sporą ich kolekcję, a to wszystko za sprawą kilku niewinnych maili do drukarń, w których poprosiłem o przesłanie na zasadzie próbek notesów, które były u nich wykonywane. Specjalnie nie wierzyłem, że dostanę jakąkolwiek przesyłkę ale ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, już po około tygodni zaczeły do mnie napływać przesyłki.

Najczęstszą formą, która zdominowała zawartość mojej nieskormnej juz kolekcji były notesy w postaci bloczków, które sklejane były w ich górnej części jakimś specyficznym, ciągliwym lejem. Były to chyba najprostsze rodzaje notesów reklamowych jakie oferowane są prze drukarnie ale za to niektóre z nich wyglądały bardzo profesjonalnie. Większosć z tych notesów nie miała żadnych linii ani kratek, które ułatwiałyby pisanie, co bardzo mnie zdziwiło - spodziewałem się, że poza hasłami reklamowymi na notesach powinny pojawiać się jednak te najbardziej charakterystyczne dla nich znamiona...

Dysponując tak bogatą kolekcją notesów poddałem je dość niespotykanej analizie, która sproadzała sie do podziału bloczków na użyte w nich kolory. Wyniki tego małego testu były takie, że w wiekszości przypadków (oczywiście nie wliczając koloru czarnego, który niemal zawsze towarzyszył tekstom) królowały odcienie granatu i błękitu, a dopiero w drugiej kolejności pojawiały się zielenie. O kolorach jeszcze bedę pisał na łamach tego bloga więc na ten moment zostawię ten temat...

Powyższy artykuł, może i napisany troszeczkę chaotycznie, ale z pewnością nakreślił ogół mojej ostatniej niespotykanej fascynacji. Wiem, jest ona dziwna ale za to moja ;)

Mam nadzieję, że jeszcze kogoś zainteresuję tym tematem i bedzie okazja powymieniać się kolekcjami.